Archive for Październik 9th, 2009
To była prawdziwa męska przygoda. W końcu poczuliśmy się jak prawdziwi zdobywcy, gdyż udało nam się ujarzmić dziką bestię. Zacznijmy jednak od początku. Wpadliśmy na pomysł, aby pobawić się z jakąś pulchną babeczką z wielkimi cycami. W tym celu daliśmy do gazety ogłoszenie, że prowadzimy profesjonalne masaże odchudzające przy użyciu dalekowschodniej techniki zwanej \"pchaj-ssij\". Na początku dzwoniły same małolaty, które miały za grube tyłki od ciągłego żarcia czipsów, ale nam nie o to chodziło. Chcieliśmy prawdziwą babę. W końcu zadzwoniła Marzena. Dojrzała babka, która chciała nieco stracić na wadze. Umówiliśmy się z nią w parku krajobrazowym, bo masaże wykonujemy na świeżym powietrzu, dzięki czemu jest lepsze dotlenienie organizmu. Marzena idealnie pasowała nam do zabawy. Pulchne dojrzałe babsko z cycami wielkości arbuzów. To było to! Masaż szybko przerodził się w ostre rżnięcie na zielonej trawce. Trzeba przyznać, że zaangażowanie Marzenki w trening przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Dawno już nie mieliśmy na warsztacie takiej kobitki. Oj działo się, działo. Zobaczcie to na naszym nowym filmie.