Ella Angel to dziewczyna o anielskim wyglądzie. Potrafi jednak pokazać swoje drugie, iście diabelskie oblicze.
>>pobierz lub oglądaj cały film
9 komentarzy do wpisu Diabelskie oblicze anioła
Shaman | 7 czerwca 2019 o 6:50 pm
onnn | 7 czerwca 2019 o 9:25 pm
ciasno tam jak w ruskim czołgu ale filmik moze być. Blondyny są super w waszych filmach ale musicie poszukać więcej ciekawych aktorek. Moze jakies Ukrainki dla urozmaicenia
Tytus | 8 czerwca 2019 o 9:15 am
Diablica, trzech facetow i brak analu za to koniobicie.
shaman | 8 czerwca 2019 o 8:28 pm
Czy to była scena z backstagu gdzie Ella Angeles wiązała Filipa? Czy to jest inny czworokąt?
onnn | 9 czerwca 2019 o 10:25 am
te filmy klasyczne z Rafałem były najlepsze. Brakuje tutaj jego poczucia humoru. Wtedy takich rozwiązań technicznych nie było a robili naprawde fajne filmy
Hamomila | 10 czerwca 2019 o 3:45 pm
Xes…
jestem Waszym wieloletnim obserwatorem. Dobrze że chociaż Was mamy w branży, która w tym kraju w ogóle nie istnieje.
Wiele razy już pisałem swoje spostrzeżenia. Nie wiem czy tylko ja tak sądzę, ale widzę czasem że inni mają podobne zdania.
Rozumiem że ten rynek, w tym kraju jest trudny i ciężki. Rozumiem że z aktorami są problemy, a jak już ktoś dobry się trafi to niestety presja otoczenia zmusza go do wycofania się z udziału w takich produkcjach.
Ale czy jednak nie dałoby się bardziej dopracować jeśli chodzi o „pikantność” tych filmów? Produkujecie np. bardzo dużo scen grupowych, ale czy faktycznie jest sens do tego brać aktorki które na niewiele się godzą? Film taki jak ten – bez seksu analnego, bez jakiś fetyszy typu piss, bukakke, picie spermy, wulgaryzmy itd. – to dla mnie trochę mało. Nie chodzi o to żeby produkować tylko sam hardcore, ale żeby czasem urozmaić te produkcje. Jeśli dziewczyna jest nieśmiała, na niewiele się godzi a podczas seksu tylko pojękuje, to nie lepiej ją wykorzystać do scen z jednym mężczyzną, ale za to fajnie rozbudować fabułę, dać im role do odegrania, załatwić stroje (pielęgniarki, policjanta, sekretarki, etc.)? Po zmianie producenta, przez jakiś czas jeszcze była utrzymywana ta konwencja stara. Później niestety z niej zrezygnowano, przez co oprócz pewnych wyjątków, to filmy stały się takie same.
Przyznam że osobiście coraz rzadziej zdarza mi się kupować nowości, a coraz częściej sięgać po dawne filmy (np z Karoliną F, Kasią Bella Doną, Karoliną N, czy Sarą) i nie chodzi tu tylko o aktorki (bo teraz są również świetne), ale o to że również pomimo braku „hardkoru”, tamte filmy były ciekawsze, był na nie jakiś pomysł.
p.s.
Szkoda że nie ma już miejsca (a może stwórzcie na nowo), gdzie uzytkownicy będą mogli pisać swoje pomysły na scenariusze? Może niektóre uda się zrealizować?
Kiedy opublikujecie wywiad z Doris?