CAT | Profesorek
To co tygryski lubią najbardziej to odprężenie się i relaks. Najlepiej nadaje się do tego lodzik. Partner kładzie się wygodnie na plecach, partnerka klęka i spokojnie poleruje mu pałkę ustami. Dla urozmaicenia masażu, partnerka może poszturać ptaka cycami oraz polizać jajka. Lodzik relaksacyjny nadaje się zarówno jako wstęp do bardziej intensywnych igraszek jak i doskonały przerwynik w czasie ostrego rżnięcia.
Zostań prawdziwym mistrzem seksu! Dziś nasz profesorek omawia pozycję "od tyłu na zgięciu". Jest to klasyczne zapinanie od tyłu na stojaka, ale z małą modyfikacją polegającą na dużym wygięciu się partnerki. Stroną dominującą w 100% pozostaje partner. To on reguluje tempo stukania. Może też wzmacniać doznania partnerki poprzez strzelanie klapsów w dupsko, ciągnięcie za włosy czy szarpanie dyndających cycorów. Zabiegi te jednoznacznie dają do zrozumienia partnerce, że dyma ją prawdziwy ogier i dominator.
Zostań prawdziwym mistrzem seksu! Dziś nasz profesorek omawia pozycję "ruchanie na pieska w plenerze". Taka akcja to wpsaniałe przeżycie. Niestety przebywanie na łonie natury niesie za sobą pewne niebezpieczeństwo. Przy dymaniu na pieska może się dołączyć do nas jakiś zabłąkany prawdziwy piesek, a wtedy sytuacja robi się nieciekawa.
Zapraszamy na kolejną lekcję dobrego seksu. Dziś kolejna pozycja dla zmotoryzowanych. Pozycja trudna, bo po pierwsze wymaga posiadania dużego auta - najlepiej busa, a po drugie wymaga wysportowanych partnerów. Ładujecie się z laską na pakę. Zginasz ją w pół i zapinasz na stojaka od tyłu. Pozycja dobra do penetracji obu dziurek. Trzeba tylko uważać, żeby pannie dysk nie wyskoczył i żeby nie waliła głową w szybę. Ten wariant seksu jest idealny na szybki i dynamiczny numerek. Niestety przy zbyt agresywnej jeździe można przewrócić samochód.
Zapraszamy na kolejną lekcję dobrego seksu. Dzisiaj profesorek przedstawia pozycję na drabinie. Jest to bardzo ciekawa choć nieco wyrafinowana pozycja na drabinie. Partnerka wchodzi na pierwszy lub drugi szczebel drabiny, trzyma się rękoma za jeden z górnych szczebli i wypina dupeczkę w stronę partnera. Partner atakuje ją od tyłu wjeżdżając w nią jak koń do stajni. Doskonała pozycja do anala. Tempo reguluje głównie partner, ale można odwrócić role i wtedy to partnerka ujeżdża stojącego pytnoga. Pozycja zapewnia możliwość ściskania cyców i smyrania po bobrze. Dla bezpieczeństwa zalecamy jednak trzyjmanie partnerki pod pachy, gdyż zbyt swawolna jazda może spowodować jej upadek z drabiny, a wtedy koniec seksu.
Pozycję "na pagony" już znacie. Dzisiaj jednak prezentujemy jej małą modyfikację, w której partnerka nie tyle zarzuca nogi na ramiona partnera, ile odchyla je wysoko i opiera je o swój biust. Idealna pozycja dla kobiet lubiących głęboką penetrację, gdyż umożliwia ona głęboki docisk oraz agresywne tempo. Zachowany kontakt wzrokowy z wyeksponowanymi warami i dzyndzlem oraz atakującym je penisem.
Kolejny jeździec, czyli jedna z ulubionych pozycji wszystkich leniwych ruchaczy. Tym razem wariant samochodowy z dupskiem partnerki wypiętym w stronę partnera. Pozycja umożliwia wpychanie palca w kakaowe oko oraz łatwy dostęp do skaczących cycorów. Niestety ma ogromną wadę. Jeśli masz długie nogi, musisz niestety otworzyć klapę w busie i parkować w takim miejscu, żeby wam ludzie do auta nie zaglądali.
W tych pięknych okolicznościach przyrody najlepsza jest pozycja klasyczna. Pod gołym niebem, w promieniach słońca, na kocyku. Pozycja dobra dla zakochanych, gdyż umożliwia idealny kontakt wzrokowy. Wbrew pozorom ta pozycja pozwala na szereg extra doznań (co możecie zobaczyć na filmie instruktażowym) i wcale nie oznacza, że nie potraficie zastosować bardziej wymyślnych technik
Chcesz zostać mistrzem seksu? Zapisz się na lekcje do profesorka. Dzisiaj omówimy pozycję: od tyłu na krześle. Nieco wyszukana i niezwykle ciekawa pozycja. Idealna do biura na szybki numerek z sekretarką. Partnerka wchodzi na krzesło i kucając lub klęcząc wypina dupeczkę w stronę partnera. Pozycja oferuje wszystkie walory zapinania od tyłu, czyli klepanie po dupsku, miętolenie cycorów czy ciągnięcie za włosy. Łatwa penetracja obu dziurek. Wadą stukania na krześle jest niebezpieczeństwo dużego kiwania się mebla co w skrajnych przypadkach może się skończyć upadkiem obojga partnerów i zamiast orgazmu przeżyjecie finał na pogotowiu
Chcesz zostać mistrzem seksu? Zapisz się na lekcje do profesorka. Dziś na tablicy pozycja ważna, przyjemna, lubiana i tak znana, że nawet trudno ją skomentować. Tradycyjny piesek w wersji kanapowej. W tej pozycji osobą dominującą jest partner, chociaż partnerka może także regulować tempo poprzez miarowe bujanie dupeczką. Pozycja dobra do strzelania klapsów po dupsku i szarpania za włosy. Ze względu na ułożenie partnerów nadaje się także idealnie do głębokiego anala.
Chcesz zostać mistrzem seksu? Zapisz się na lekcje do profesorka. Dzisiaj profesorek omawia kolejną pozycję. Tym razem na warsztacie mamy pewien wariant pozycji na jeźdźca. Typowa pozycja na jeźdzca twarzą w twarz, ale w wersji motoryzacyjnej. Pozycja idealna na dymanko w większej furze. Czy to na tylnej kanapie czy też na pace busa lub vana. Niestety pozycja nie jest pozbawiona wad. Po pierwsze auto zaczyna mocno się bujać, a po drugie przez szyby widać, że wewnątrz auta odbywa się pierdolenie na maxa.
Dzisiaj profesorek poleca kolejny wariant bardzo popularnej łyżeczki. O tej pozycji mówiliśmy już wiele. Dzisiaj polecamy jej wariant plenerowy. Kiedy za oknem świeci słońce warto wybrać się za miasto na łąkę. Pozycja niewymagająca, a jednocześnie dostarczająca miłych doznań partnerom. Nadaje się zarówno do seksu tradycyjnego jak i analnego. Dodatkowo w bardzo wygodnej pozycji i bez większego wysiłku możemy pieścić cyce partnerki lub gryźć ją w kark. Dzikie kotki bardzo to lubią.
Zapraszamy na kolejną szybką lekcję seksu. Tym razem coś dla alpinistów. Czyli seks w górach. Plenerowe bzykanko zaczynamy oczywiście od lodzika na stojaka. Partnerka klęka przez facetem i zaczyna obrabiać mu pałkę. Partner obok wrażeń czystko fizycznych może też delektować się pięknym krajobrazem i widokiem partnerki ssącej jego penisa.
Tradycyjne zapinanie od tyłu na stojaka. Pozycja niezwykle popularna wśród studentów ze względu na małe wymagania przestrzenne. Jest idealna dla lokatorów ciasnych kawalerek, akademików i internatów. Wbrew pozorom, pozycja ta oferuje szereg możliwości. Można klepać pannę po dupsku, ciągnąć za włosy, miętolić skaczące cycory, a nawet ciągnąć ślinę, jeśli laska ma giętki kark. Pozycja dobra także do anala.
Profesorek zaprasza na dalszy ciąg lekcji mistrzowskiego posuwania. Dzisiaj kolejna łyżeczka - tym razem w wersji motoryzacyjnej. Idealna na dymanie w kombi, żuku, nysie, czy też innym busie. Bardzo wygodna pozycja umożliwiająca swobodny dostęp do obu dziur. Ma jednak jedną wadę. Przy intensywnym posuwaniu auto dostaje wibracji i zaczyna bujać się razem z wami i przechodnie mogą zainteresować się waszą sex-akcją.