
Basia wkrótce zdaje egzamin na prawko i potrzebuje dodatkowych lekcji. Słabo u niej z gotówką, więc wypędzlowała mi pytonga na parkingu.

Napadł mnie dziś w mieszkaniu potworny ruski terrorysta. Dałam mu pieniądze, a on i tak zaczął się do mnie dobierać.. .

Każda chce mieć prawko, ale prawie żadna nie potrafi zdać egzaminu. Cwaniary nauczyły się, że zamiast tracić czas na dodatkowe jazdy, można zdać egzamin robiąc loda egzamiantorowi.

Wyrwałam się do Zakopanego, ale nie spotkałam żadnego jurnego górala, więc wyrwałam turystę z Warszawy.

Zwyczajowo rozpoczęła się kolejna jazda z kursantami. Przypadek sprawił, że spadły mi kluczyki. Potem poszło już jak po maśle, a raczej jak po śmietanie :)
Kasia lubi pozować na ulicy



